Polder i schrony.
Budowa zbiornika... i spotkanie !!! 23.06.2019
Ślad trasy endomondo:www.endomondo.com/users/19127097/workouts/1343108167
Galeria zdjęć:photos.google.com/album/AF1QipNyG7jGfqwjW7DtowMo1Gn82pAyKFcTiRgA8WmK
Kolejną rajzę sezonu rowerowego 2019 rozpoczęliśmy na granicy polsko-czeskiej w Chałupkach, gdzie dotarliśmy samochodem. Z Chałupek wyruszyliśmy do niezwykle atrakcyjnego miejsca, gdzie znajdują się malownicze meandry Odry. Znajduje się tam wieża widokowa, na którą weszliśmy, a podziwiać z niej można piękne widoki na Odrę oraz polsko-czeskie pogranicze.
Dojechaliśmy tam specjalnie wytyczonym szlakiem rowerowym. Następnie pojechaliśmy na obiad do pobliskiego zajazdu w Zabełkowie, gdzie spotkaliśmy cyklistów z okolic Wodzisławia Śląskiego z którymi kiedyś jechaliśmy na dęby do Kończyc Wielkich. Takie oto spontaniczne spotkanie...
Kolejne kilometry przebiegały w okolicy budowanego Zbiornika Racibórz Dolny - polderu przeciwpowodziowego na Odrze. W tym miejscu wysiedlono dwie miejscowości: Nieboczowy i Ligotę Tworkowską. Po tych miejscowościach pozostały nie tylko wspomnienia ale też infrastruktura drogowa i pola uprawne. Domy już zostały rozebrane. Krajobraz dziwny, ale interesujący.
W Raciborzu mieliśmy krótki postój na rynku. Długo w tym mieście nie byliśmy, bo skierowaliśmy się w stronę czeskiej granicy w Krzanowicach, jadąc niekiedy przez totalne pustkowia. To charakterystyczny krajobraz dla terenów dawnej Rzeszy Niemieckiej.
Przejeżdżając granicę czeską zobaczyliśmy mnóstwo czereśni obok drogi, którym nie oparliśmy się i w ten sposób nieco pojedliśmy. Tak też było na trasie w kierunku Darkovic. Zaś w okolicy samych Darkovic kolejny raz podziwialiśmy tamtejsze muzeum fortyfikacji ze schronami bojowymi, czołgami, żebami smoka itp. To dawne zabezpieczenia budowane przez Czechosłowację przed wybuchem II wojny światowej. Część obiektów jest uszkodzona, bowiem Niemcy robili na tych obiektach testy. Darkovicky to pagórkowate tereny ze schronami i ładnymi widokami na całe polsko-czeskie pogranicze.
Trasę do Chałupek pokonaliśmy, przejeżdżając po granicy państwowej w rejonie gdzie znajduje się ona na środku drogi. W Chałupkach zakończyliśmy rajzę i samochodami wróciliśmy do domów. Pokonaliśmy 75 km po ładnym terenie z lekkimi pagórkami po czeskiej stronie i w typowo letniej temperaturze.
Ślad trasy endomondo:www.endomondo.com/users/19127097/workouts/1343108167
Galeria zdjęć:photos.google.com/album/AF1QipNyG7jGfqwjW7DtowMo1Gn82pAyKFcTiRgA8WmK
Kolejną rajzę sezonu rowerowego 2019 rozpoczęliśmy na granicy polsko-czeskiej w Chałupkach, gdzie dotarliśmy samochodem. Z Chałupek wyruszyliśmy do niezwykle atrakcyjnego miejsca, gdzie znajdują się malownicze meandry Odry. Znajduje się tam wieża widokowa, na którą weszliśmy, a podziwiać z niej można piękne widoki na Odrę oraz polsko-czeskie pogranicze.
Dojechaliśmy tam specjalnie wytyczonym szlakiem rowerowym. Następnie pojechaliśmy na obiad do pobliskiego zajazdu w Zabełkowie, gdzie spotkaliśmy cyklistów z okolic Wodzisławia Śląskiego z którymi kiedyś jechaliśmy na dęby do Kończyc Wielkich. Takie oto spontaniczne spotkanie...
Kolejne kilometry przebiegały w okolicy budowanego Zbiornika Racibórz Dolny - polderu przeciwpowodziowego na Odrze. W tym miejscu wysiedlono dwie miejscowości: Nieboczowy i Ligotę Tworkowską. Po tych miejscowościach pozostały nie tylko wspomnienia ale też infrastruktura drogowa i pola uprawne. Domy już zostały rozebrane. Krajobraz dziwny, ale interesujący.
W Raciborzu mieliśmy krótki postój na rynku. Długo w tym mieście nie byliśmy, bo skierowaliśmy się w stronę czeskiej granicy w Krzanowicach, jadąc niekiedy przez totalne pustkowia. To charakterystyczny krajobraz dla terenów dawnej Rzeszy Niemieckiej.
Przejeżdżając granicę czeską zobaczyliśmy mnóstwo czereśni obok drogi, którym nie oparliśmy się i w ten sposób nieco pojedliśmy. Tak też było na trasie w kierunku Darkovic. Zaś w okolicy samych Darkovic kolejny raz podziwialiśmy tamtejsze muzeum fortyfikacji ze schronami bojowymi, czołgami, żebami smoka itp. To dawne zabezpieczenia budowane przez Czechosłowację przed wybuchem II wojny światowej. Część obiektów jest uszkodzona, bowiem Niemcy robili na tych obiektach testy. Darkovicky to pagórkowate tereny ze schronami i ładnymi widokami na całe polsko-czeskie pogranicze.
Trasę do Chałupek pokonaliśmy, przejeżdżając po granicy państwowej w rejonie gdzie znajduje się ona na środku drogi. W Chałupkach zakończyliśmy rajzę i samochodami wróciliśmy do domów. Pokonaliśmy 75 km po ładnym terenie z lekkimi pagórkami po czeskiej stronie i w typowo letniej temperaturze.