RÓWNICA 10.07.2016
Równica.
W słoneczną i upalną niedzielę 10.07.2016 wybrałem, po nocce w pracy, się na wyprawę rowerową. Cel nie był zbyt określony... Ino przed siebie... I tak pojechałem z domu przez Bronów do Rudzicy, gdzie w centrum miałem mały przystanek pod pewnym zakładem, a następnie ruszyłem dalej, widokową trasą przez Roztropice. Widoki na góry i okoliczne miejscowości były przepiękne i zachęcały do dalszych wojaży. Jechałem przez Pierściec do Skoczowa na wał Wisły.
Tam jest Wiślana Trasa Rowerowa, którą jechałem aż samego centrum Wisły, gdzie odpocząłem, a potem powróciłem do Harbutowic, skąd pojechałem w stronę Równicy w Ustroniu, jednocześnie odwiedzając znany nam stok narciarski na Palenicy. Podjazd pod Równicę jest nieco wymagający, ale dałem rady. Na szczycie chwilę odpocząłem przed schroniskiem, podziwiając piękne widoki na Beskidy a nawet Fatrę na Słowacji.
Z Równicy zszedłem i zjechałem do Brennej nieco kamienistym szlakiem, ale tak to jest w górach. Następną miejscowością, jaką odwiedziłem były Górki Wielkie, gdzie zawitałem obok muzeum Zofii Kossak. Z racji tego, ze musiałem przyspieszyć, z Górek pojechałem do Jaworza, a potem poprzez pagórki Jasienicy i Rudzicy, szybko znalazłem się w Bronowie i w domku. Licznik zanotował 87 km.
Galeria zdjęć: get.google.com/albumarchive/108691156519845613351/album/AF1QipNZfxKEBD_0AAtZBfuEPsc_DO-_dfRQFbNZKnR0