Bielsko,Kozy,Wilamowice
BIELSKO, KOZY WILAMOWICE
W czwartek 7.06.2012 roku przypadło Boże Ciało, toteż o godz.15.00 w Ligocie rozpocząłem kolejną wyprawę rowerową. Najpierw udałem się do rudzicy, skąd podziwiałem malownicze widoki, a następnie widokową trasą dotarłem do Mazańcowic, po przejechaniu których zawitałem do Bielska - Białej. Dawno w tym mieście nie byłem, więc postanowiłem nieco pojeździć po centrum. Byłem w okolicach katedry diecezji bielsko-żywieckiej (pw. Św. Mikołaja), Teatru Polskiego, Placu Chrobrego, Wzgórza Zamkowego z zamkiem Sułkowskich, a następnie okazałą ul. 11 listopada przejechałem w okolice Lipnika. Tam odwiedziłem budynek Bielskiego Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego przy ul. Lipnickiej, gdzie w latach 2006-2009 chodziłem do szkoły. Z Lipnika malowniczą trasą z ładnymi widokami m.in. na Skrzyczne, dotarłem w okolice kamieniołomów w Kozach. Z Kóz, przez Pisarzowice trafiłem,do Wilamowic. Dawno nie byłem w tej okolicy. Po podziwianiu widoków w okolicach Wilamowic , udałem się pagórkowatą trasą do Starej Wsi. Znajduje się tam dużo drewnianych domów, ale i też drewniany kościół. Z tej miejscowości pochodzi kardynał Kazimierz Nycz - metropolita warszawski. Po wizycie w Starej Wsi, przyjechałem do Bestwiny. z Bestwiny rozciągają się ładne widoki na góry i jest już blisko do Czechowic - Dziedzic, a stamtąd do Zabrzega i do domu.
Była to jedna z wypraw, których nie planowałem wcześniej. Podobno takie wyprawy wypadają i smakują najlepiej. zainspirowała mnie wyprawa samochodowa mojej siostry do kamieniołomów w Kozach i pustostanów w Kozubniku, który zamirzam w przyszłości odwiedzić...
W czwartek 7.06.2012 roku przypadło Boże Ciało, toteż o godz.15.00 w Ligocie rozpocząłem kolejną wyprawę rowerową. Najpierw udałem się do rudzicy, skąd podziwiałem malownicze widoki, a następnie widokową trasą dotarłem do Mazańcowic, po przejechaniu których zawitałem do Bielska - Białej. Dawno w tym mieście nie byłem, więc postanowiłem nieco pojeździć po centrum. Byłem w okolicach katedry diecezji bielsko-żywieckiej (pw. Św. Mikołaja), Teatru Polskiego, Placu Chrobrego, Wzgórza Zamkowego z zamkiem Sułkowskich, a następnie okazałą ul. 11 listopada przejechałem w okolice Lipnika. Tam odwiedziłem budynek Bielskiego Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego przy ul. Lipnickiej, gdzie w latach 2006-2009 chodziłem do szkoły. Z Lipnika malowniczą trasą z ładnymi widokami m.in. na Skrzyczne, dotarłem w okolice kamieniołomów w Kozach. Z Kóz, przez Pisarzowice trafiłem,do Wilamowic. Dawno nie byłem w tej okolicy. Po podziwianiu widoków w okolicach Wilamowic , udałem się pagórkowatą trasą do Starej Wsi. Znajduje się tam dużo drewnianych domów, ale i też drewniany kościół. Z tej miejscowości pochodzi kardynał Kazimierz Nycz - metropolita warszawski. Po wizycie w Starej Wsi, przyjechałem do Bestwiny. z Bestwiny rozciągają się ładne widoki na góry i jest już blisko do Czechowic - Dziedzic, a stamtąd do Zabrzega i do domu.
Była to jedna z wypraw, których nie planowałem wcześniej. Podobno takie wyprawy wypadają i smakują najlepiej. zainspirowała mnie wyprawa samochodowa mojej siostry do kamieniołomów w Kozach i pustostanów w Kozubniku, który zamirzam w przyszłości odwiedzić...