Orawa 15.08.2014
ORAWA 15.08.2014W dniu 15.08.2014 roku pojechałem samochodem do miejscowości Bobrov na Słowacji. Tam rozpoczęła się wyprawa rowerowa wokół Jeziora Orawskiego. Z Bobrova pojechałem piękną, widokową trasą w kierunku granicy z Polską. Po przejechaniu przez lasek po polskiej stronie wyjechałem w Winiarczykówce, a następnie piękną trasą jechałem do Jabłonki. Widoki jakie tam były to coś pięknego!!! Widać całe pasmo Tatr oraz masyw Babiej Góry i Pilska, Fatrę oraz malowniczą krainę Orawę z jeziorem. W Jabłonce skręciłem w kierunku Chyżnego, a na trasie były wspaniale widoki... Po prostu zapierają dech w piersiach!!! W Chyżnem na stacji paliw spotkałem turystów z Rosji, Czech, Włoch i skośnookich Azjatów!!! Przejechałem przez granicę polsko-słowacką i znów były piękne widoki!!! Zawitałem w miejscowości Trstena (Trzciana) i skierowałem się w stronę Jeziora Orawskiego i tamy w Ustiu nad Priehradou, gdzie okazało się, że tama jest w remoncie! Musiałem jechać wzdłuż rzeki Orawy do miejscowości Stefanov nad Oravou i wróciłem z drugiej strony tamy w Ustiu. Okazało się, że tama jest jednak dostępna dla pieszych... No ale nadłożyłem tylko 3 km, więc strat nie było. Jechałem malowniczym brzegiem Jeziora Orawskiego do Slanickiej Osady, gdzie miałem mały postój na podziwianie widoków. Potem jechałem do Namestova i szybko, pod górkę do Zubrohlavy, gdzie widziałem śnieg w Tatrach. Z Zubrohlavy pojechałem już do Bobrova. Tutaj miałem kończyć wyprawę, ale widoki sprawiły, że chciałem je ciągle oglądać i pojechałem nad granicę polsko-słowacką Bobrov/Winiarczykówka. Niestety rozpadało się i musiałem wracać do samochodu. Przejechana trasa to 75 km.