Stara granica cz.VI
Stara granica cz.VI
Mapka w endomondo:www.endomondo.com/users/19127097/workouts/1474254865
Galeria zdjęć:photos.google.com/album/AF1QipP7YxsmMEy5DrCceh00bxt3PcgxjeZKRIrUtqZF
Kolejna rajza w tym sezonie nie była dziś planowana. Decyzja o rowerze zapadła podczas porannej skirajzy na Soszowie. Jako, ze w poprzednim sezonie rowerowym, w okresie od października do grudnia realizowaliśmy cykl rajzów związanych z prusko-austriacką granicą państwową, tym razem wybraliśmy się w rejon nam bardzo bliski, bo nad Wisłę w rejonie Goczałkowic, Czechowic-Dziedzic i Zabrzega. Swoje poszukiwania słupków granicznych prowadziliśmy w rejonie od tamy Jeziora Goczałkowickiego do mostu kolejowego. niestety nie udało się nam odnaleźć żadnego słupka, choć znaliśmy ich lokalizację. Jeden z nich miał znajdować się w okolicy zabrzeskiego kościoła i prawdopodobnie go wykopano i przeniesiono na zabrzeski cmentarz, gdzie wkopano go do góry nogami... Drugiego słupka w okolicy mostu kolejowego też nie znaleźliśmy. Tam sporym problemem okazał się fakt, ze teren wokół mostu ogrodzono i wchodzić tam nie wolno, gdyż rozpoczyna się przebudowa linii kolejowej.Zwiedzając goczałkowicki brzeg Wisły natrafiliśmy na repery z 1956 roku, czyli czasu w którym do użytku oddano Jezioro Goczałkowickie oraz betonowe słupki oznaczające kilometraż rzeki Wisły. Trochę szkoda, ze prusko-austriackich nie znaleźliśmy ale rajza w ten teren będzie powtórzona, bo chcemy przeszukać też liczne starorzecza Wisły, gdyż ją w tym terenie mocno wyregulowano. Pozostałością, po starej granicy jest dawny budynek odpraw celnych w Czechowicach-Dziedzicach, przy dawnym moście granicznym (ul. Legionów) zwany Starą Winiarnią, niestety dziś mocno zdewastowany... Inną pozostałością jest niewielki budynek w rejonie Goczałkowic i Zabrzega, gdzie do maja 2010 roku funkcjonowała kładka pieszo-rowerowa. swoją rajzę zakończyliśmy po zmroku jadąc z Czechowic przez Zabrzeg, do domu. Na trasie podziwialiśmy rozpoczynającą się przebudowę linii kolejowej Trzebinia-Zebrzydowice w ramach budowy kolei szybkich prędkości i dostosowanie jej do projektu CPK, która realizowana będzie przez najbliższe 3 lata. na tasie widzieliśmy też oświeconą w ogrodzie bożonarodzeniową choinkę, a to przecież 1 marca i początek Wielkiego Postu !!! Lekka przesada... czy brak poczucia upływającego czasu... Tak oto zakończyła się pierwsza, marcowa rajza...
Mapka w endomondo:www.endomondo.com/users/19127097/workouts/1474254865
Galeria zdjęć:photos.google.com/album/AF1QipP7YxsmMEy5DrCceh00bxt3PcgxjeZKRIrUtqZF
Kolejna rajza w tym sezonie nie była dziś planowana. Decyzja o rowerze zapadła podczas porannej skirajzy na Soszowie. Jako, ze w poprzednim sezonie rowerowym, w okresie od października do grudnia realizowaliśmy cykl rajzów związanych z prusko-austriacką granicą państwową, tym razem wybraliśmy się w rejon nam bardzo bliski, bo nad Wisłę w rejonie Goczałkowic, Czechowic-Dziedzic i Zabrzega. Swoje poszukiwania słupków granicznych prowadziliśmy w rejonie od tamy Jeziora Goczałkowickiego do mostu kolejowego. niestety nie udało się nam odnaleźć żadnego słupka, choć znaliśmy ich lokalizację. Jeden z nich miał znajdować się w okolicy zabrzeskiego kościoła i prawdopodobnie go wykopano i przeniesiono na zabrzeski cmentarz, gdzie wkopano go do góry nogami... Drugiego słupka w okolicy mostu kolejowego też nie znaleźliśmy. Tam sporym problemem okazał się fakt, ze teren wokół mostu ogrodzono i wchodzić tam nie wolno, gdyż rozpoczyna się przebudowa linii kolejowej.Zwiedzając goczałkowicki brzeg Wisły natrafiliśmy na repery z 1956 roku, czyli czasu w którym do użytku oddano Jezioro Goczałkowickie oraz betonowe słupki oznaczające kilometraż rzeki Wisły. Trochę szkoda, ze prusko-austriackich nie znaleźliśmy ale rajza w ten teren będzie powtórzona, bo chcemy przeszukać też liczne starorzecza Wisły, gdyż ją w tym terenie mocno wyregulowano. Pozostałością, po starej granicy jest dawny budynek odpraw celnych w Czechowicach-Dziedzicach, przy dawnym moście granicznym (ul. Legionów) zwany Starą Winiarnią, niestety dziś mocno zdewastowany... Inną pozostałością jest niewielki budynek w rejonie Goczałkowic i Zabrzega, gdzie do maja 2010 roku funkcjonowała kładka pieszo-rowerowa. swoją rajzę zakończyliśmy po zmroku jadąc z Czechowic przez Zabrzeg, do domu. Na trasie podziwialiśmy rozpoczynającą się przebudowę linii kolejowej Trzebinia-Zebrzydowice w ramach budowy kolei szybkich prędkości i dostosowanie jej do projektu CPK, która realizowana będzie przez najbliższe 3 lata. na tasie widzieliśmy też oświeconą w ogrodzie bożonarodzeniową choinkę, a to przecież 1 marca i początek Wielkiego Postu !!! Lekka przesada... czy brak poczucia upływającego czasu... Tak oto zakończyła się pierwsza, marcowa rajza...