Palenica 16 02 2019

W sobotę 16.02.2019 roku kolejny raz pojechalem na narty na Palenicę w Ustroniu Jaszowcu. 
tym razem warunki nie napawały optymizmem, bo choć z rana był lekki mróz, to jednak z godziny na godzinę temperatura rosła i przekroczyła 10 stopni !!! To powodowało spore topnienie śniegu. Na stoku warunki, na szczęście aż tak złe nie były, ponieważ nie było przetarć i dało się fajnie pojeździć. Palenica to stok osłonięty drzewami, które dają cień, co powoduje mniejsze ubytki śniegu.

Tym razem na stoku pojawilem się tuż przed godziną 9.00. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że pojechałem tam tuż po pracy, a pracowałem na nocnej zmianie. Byłem po prostu bez snu !!! To powodowało dość dziwne uczucie... 

Miałem zamiar jechać po południu, gdy odeśpię nockę, ale odwilż nie dała mi spokoju i pojechałem dlatego rano, by po południu nie jeździć w śniegowej brei, co powodowały wysokie temperatury...

W sumie to zrobiłem około 30 km na stoku, ale dane te są nie precyzyjne, bowiem mój telefon też chyba był zaspany i 2 razy mi się wyłączył powodując przerwanie pomiarów. Zanotowana największa prędkość to 51 km/h.

Jak już wspomniałem panowała spora odwilż, ale było słonecznie.